czwartek, 24 kwietnia 2014

nieaktywna :(

Hej
Dziś będzie króciutko. Spieszę meldować, że od jutra aż do połowy maja będę nieosiągalna. Zamierzam wypoczywać i integrować się z naturą na jednej ze świętokrzyskich wsi :)  
Jeśli uda mi się czasem podłączyć do internetu to zapewne będę miała tylko możliwość poczytania maili. Zatem w sprawach pilnych mniej lub bardziej proszę o kontakt pod adresem
pearlspaula@gmail.com

Pozdrawiam





wtorek, 22 kwietnia 2014

garażowe nabytki

Witajcie!

Podczas ostatniego popytu na wsi znalazłam też chwilę na szybkie przejrzenie garażu, parnika u babci i piwnicy cioci. Wygrzebałam takie oto nikomu już niepotrzebne i z pozoru brzydkie artykuły. Zamierzam odnowić je w wakacje. Mam spore zaległości w tym temacie :( Renowacji wymaga też stara walizkakosze wiklinowe i wiele wiele innych rzeczy, o których nie pisałam jeszcze na blogu.






Ten balon raczej ( przynajmniej w najbliższym czasie) nie będzie dizajnerską ozdoba pokoju ale pewnie przyda się na jesień gdy będziemy chcieli robić swojskie wino :)




Podczas ostatniej rozmowy z mężem ustaliliśmy, że pojedziemy na majówkę na wieś, a później ja zostanę z córką jeszcze jakieś dwa tygodnie :) Nie mogę posiąść się z radości. Jedyną rzeczą, która mnie martwi to brak internetu :( Spróbuję wyszukać promocji u operatorów aby na jakiś miesiąc wykupić w tablecie transfer. Co prawda ciężko tam z zasięgiem no ale lepszy rydz niż nic :) Może korzystacie z usług jakiegoś operatora, z którym nie będę musiała wiązać się żadną umową? Szukam internetu na zasadzie sprzedaży przedpłaconej tzn na kartę. 

Pozdrawiam Was gorąco! Dziękuję za życzenia świąteczne, za każde Wasze odwiedziny i pozostawione słowo :)


sobota, 19 kwietnia 2014

WESOŁYCH ŚWIĄT

Wesołych, pełnych miłości i zdrowia Świąt Wielkiej Nocy, spokoju ducha, wiary w Boga i ludzi, umiejętności dostrzegania piękna tego świata oraz wiary w siebie i w swoje możliwości życzy 

PAULA PEARLS


wtorek, 15 kwietnia 2014

Chwilo trwaj!

W miniony weekend rozpoczęłam sezon na działce. Tak bardzo stęskniłam się za tym świętokrzyskim klimatem! Pracy było dużo, a czas jak zwykle szybko uciekł :( Do Warszawy wróciłam z mega zakwasami ale mimo wszystko bardzo wypoczęta, zrelaksowana, z pozytywnym nastawieniem, z ogromną chęcią do życia. Uwielbiam tam przebywać. Biorąc pod uwagę wszystkie za i przeciw myślę, że w każdej chwili mogłabym się wyprowadzić na wieś. 

Tym razem przedstawię z wyjazdu moje skromne sesje. Chętnie pokazałabym ogród i to co zrobiłam przez weekend ale ostateczny wygląd nie jest spektakularny, a osoby które nie miały do czynienia z pracami ogrodowymi mogły by napisać, że tak naprawdę nic nie zrobiłam :) Sęk w tym, że ogród jest bardzo duży, nie mam możliwości obsadzić go w rośliny jednoroczne, a drzewa i krzewy, które posadziłam są jeszcze na tyle małe, że praktycznie zlewają się z trawnikiem. Mimo wszystko i tak jestem zadowolona z tego jak powoli zmienia się ta "łąka" w oazę z różnorodną florą:)




  









Pozdrawiam



sobota, 5 kwietnia 2014

Każdy szczęściu dopomoże, każdy dzisiaj wygrać może...


Takim oto cytatem zaczynam dzisiejszy post :)
Czy znacie kogoś kto nie lubi wygrywać? Myślę, że to fajne uczucie gdy okazuje się, że to właśnie TY wygrałeś. Nie urodziłam się w czepku ale czasami zdarza się, że szczęście uśmiecha się do mnie. Tak właśnie stałam się wniebowziętym posiadaczem różnych szyjątek czy akcesoriów ogrodniczych. Fajnie się złożyło bo oprócz mnie radość miała również moja córeczka Nikola. 
Zapraszam na fotorelację:)




Urocze kotki od NIEZAPOMINAJKI





Genialna sowa uszyta przez KORONKOWY OGRÓDEK





 Świetny zestaw ogrodowy od Ani






  Uwielbiam oglądać Wasze piękne sesje. Niestety ja na razie nie mogę sobie pozwolić na takie zdjęcia jakbym chciała. Po pierwsze kwestia aparatu, a po drugie kwestia tła, po trzecie kwestia pięknych skorupek, których nie mam za wiele. Wiem, pewnie napiszecie "marnej tańcownicy..." Coś tam próbuję sobie aranżować lecz rzadko pokazuję to na blogu. Jestem wobec siebie bardzo krytyczna. Tym razem postanowiłam się jednak przemóc i zaprezentować Wam moje aranżacje. Trzy ostatnie zdjęcia to taka moja mini sesja:). Musiałam zasłonić okno bo widok jest delikatnie mówiąc mało ciekawy ale ta chabrowa roleta też mi nie do końca pasuje. Ciągle coś:)
Chętnie przeczytam Wasze rady na temat robienia zdjęć oraz ciekawostki techniczne. "Na klatę" przyjmę fale krytyki (byle konstruktywnej :))


Pozdrawiam