czwartek, 22 maja 2014

wróciłam

Niestety wróciłam :(
No ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. I tak byłam praktycznie miesiąc na wsi. Pogoda szczególnie w ostatnim tygodniu nie dopisała mimo wszystko wyjazd zaliczam do udanych. Miałam sporo czasu aby odmalować to i owo. Pochwalę się tym wszystkim w najbliższym poście. Dużo też pracowałam w ogrodzie. Nasadziłam trochę roślin, wszystkie z odzysku od znajomych. Wybrałam się kilka razy do miasta :), a nawet udało mi się upolować dwie perełki. Niby było sporo czasu, a jednak mało. Nie wiem jak to się dzieje ale tam czas tak szybko ucieka :( 
Aktualnie przebywam w Łodzi u rodziców. Pomagam im przy remoncie mieszkania. Przy okazji kupiłam sobie kilka fajnych drobiazgów. A jutro wybieram się z kuzynką na lumpeksowe zakupy :)) Liczę na udane łowy :)
W dzisiejszym poście pokażę Wam migawki ze wsi i zdjęcia zakupionych tam skorupek.


Sklep wielobranżowy
ul. Przedborska 34 b, Łopuszno
kubek ceramiczny 5,50 zł 



Sklep wielobranżowy
ul. Przedborska 34 b, Łopuszno
Emalia Olkusz garnuszek 15,90 zł

 
 
 

Jysk
ul Piłsudskiego 94, Łódź
poszewka 2 zł sztuka

Do sesji "załapały się" też dwie poszewki kupione dzisiaj w Jysku. Teraz żałuję, że nie wzięłam jeszcze kilku. Mam ogromny deficyt ozdobnych poszewek bo chciałabym ozdobić nimi zarówno w domku na wsi, jak i u siostry w Łodzi no i rzecz jasna u siebie w Warszawie. Lecz nie mam teraz kasy, żeby kupować takie jakie mi się podobają. Bo musiałabym wydać pewnie ze 30 zł na jedną. A te za 2 zł też są niczemu sobie:)



Oto krótka fotorelacja z pobytu na wsi.


Pozdrawiam