Witajcie!
Długo mnie tu nie było...
Ciągle tak się składało, że w ogóle nie miałam czasu na pisanie postów chodź z Waszymi blogami byłam w miarę na bieżąco.
09.03.2015 przyszedł na świat mój synek Mateusz. Przystojny i zdrowy :)
Powoli więc wszystko wraca do normy. Sądzę, że uda mi się częściej pokazywać Wam moje zakupowe szaleństwa, a zaległości mam w tym temacie koszmarne! Akurat cisza na blogu wcale nie oznaczała, że nic nie kupowałam w tym czasie. Było dokładnie odwrotnie. Ilości nowych rzeczy, które przez ten czas udało mi się nabyć jest ogromna!
Dzisiaj pojawiłam się tak na chwilkę z jednym zdjęciem i kilkoma słowami na wytłumaczenie :)
Mam nadzieję, że już wkrótce uda mi się znowu do Was napisać.
Pozdrawiam