piątek, 29 listopada 2013

nagrody :)

Witajcie Kochane Czytelniczki!
Dziękuje Wam, za komentarze pod poprzednim postem! Bardzo miło mi to wszystko czytać!

Święta już za pasem. Tak uwielbiam ten czas... 
Nie mogę się doczekać kiedy w końcu będę miała swoje własne mieszkanko. Szczególnie teraz, gdy widzę jak Wy przygotowujecie swoje domy do Bożego Narodzenia jest mi przykro, że ja nie mam jak tego zorganizować. W aktualnym mieszkaniu, które dzielimy razem z... teściową nie ma już ani miejsca ani nastroju na nic. Ozdoby, które zbierałam przez lata muszą leżeć gdzieś w piwnicy i czekać na lepsze czasy. Może nie wyjdą z mody:)


To tak tytułem wstępu po post miał być o nagrodach:)
Do mnie też czasami uśmiecha się szczęście. I mimo, że nie mam farta wygrać w totka to nagrody, które zdobyłam cieszą równie mocno:) 
Ponieważ tak jak napisałam brak jest u mnie miejsca na wyeksponowanie czegokolwiek to wygrane nagrody musiałam skrzętnie pochować :( 
Dzisiaj jednak postanowiłam je powyjmować do zdjęć, aby się w końcu Wam nimi pochwalić! :)


Oto one: 
Szkatułka i wiele wiele innych dodatków wygrałam w candy u HOGISOWO ZAPRASZA. Cieszyłam się jak dziecko zwłaszcza, że to był mój pierwszy wygrany konkurs i do tego z niespodzianką. Dopiero gdy otworzyłam paczkę dowiedziałam się jak piękne rzeczy wygrałam :) 






Nagroda pocieszenia wygrana w KRAMIKOWYCH CUDACH KATARZYNKI ucieszyła mnie ogromnie! Całkowicie nie spodziewałam się wielkiego pudła, które otrzymałam zwłaszcza, że to miała być tylko (albo aż) nagroda pocieszenia. Po otwarciu przesyłki czułam się jakbym to ja otrzymała główną nagrodę! Kasia oprócz chlebaka, który wybrałam dołączyła jeszcze przepiękny koszyczek :) 






Ostatnio wygrałam candy u PYŚKI. Bardzo piękne i jakże przydatne rzeczy do kuchni :) Cieszą tym bardziej ponieważ ja oprócz 4 talerzy nie mam nic swojego w kuchni. Korzystamy z zastawy teściowej więc miseczki bardzo się przydały.




Wygrałam również na blogu NITKĄ I IGŁĄ MALOWANE piękne pudełko, które mogłam sama zaprojektować:). Paczkę otrzymałam w wakacje, dostawę poprosiłam na wieś i tam je zostawiłam więc nie miałam jak dzisiaj zrobić zdjęć:( Ale obiecuje Wam, że jeszcze się nimi pochwalę.


BUŹKI


niedziela, 17 listopada 2013

kalosze i koszyki

Witajcie!
Dziękuje Wam za to, że o mnie nie zapominacie mimo, że dawno nie zamieszczałam żadnych postów. 
Dzisiaj odebrałam aparat fotograficzny z gwarancji. Naprawili tylko czytnik karty pamięci ale spustu migawki nawet nie tknęli. Napisali, że działa tak jak powinien chodź w moim przekonaniu tak właśnie nie jest! Może aparat nie był drogi no ale najważniejsza rzecz jakim jest przycisk do robienia zdjęć powinien być bez zarzutu! Tymczasem w moim aparacie spust jest "mało czuły" co w praktyce oznacza, że czasami muszę nacisnąć parę razy żeby zrobić zdjęcie. I o ile przy fotografowaniu moich zakupów jestem w stanie to zdzierżyć to przy robieniu zdjęć, w których liczy się chwila to ten mankament jest bardzo irytujący!
Ciekawa jestem czy macie jakieś opinie o Nikonie L27? A może w innych aparatach też macie podobny problem i nie podlega to gwarancji?
To tyle moich wywodów na tak mało ciekawy problem:)
Zdjęcia poniżej zrobione są telefonem wiec szału nie ma. Chodziło mi tylko o pokazanie moich nowych ( a raczej już starych bo październikowych) zakupów. I o ile koszyki kupiłam w sieciówce, gdzie każdy może je dostać to kalosze uważam za prawdziwą zdobycz upolowaną w lumpeksie :) Uwielbiam takie wzory, kolorystykę nie tylko na butach ale przede wszystkim na różnego rodzaju ceramice, firankach, tapetach, bieżnikach itp. Jestem ogromną fanką Green Gate. Niestety na razie nie stać mnie na nic z tej firmy ale nieustannie wertuję wszelkie katalogi z ich produktami i umieram z zachwytu:)
Swoją drogą to ciekawa jestem jakiej firmy są te kalosze. Nie doszukałam się nigdzie metki ale wyglądają bardzo porządnie. Może to Green Gate... :)





  Fart lumpeks
  ul. Piotrkowska 40
  kalosze 20 zł 






Jysk 
ul. Piłsudskiego 94
koszyki Noam 15 zł 


Na Waszych blogach już tak świątecznie, a u mnie kolory jakby wiosna miała nadejść:) 
Jutro pobawię się trochę tym nowym starym aparatem więc następny post już wkrótce :)


Pozdrawiam