środa, 16 października 2013

Aparat fotograficzny popsuty :(

Aparat fotograficzny popsuty :( Uziemiło mnie to całkowicie. Brak nowych postów chodź tematów całe mnóstwo.
Już od wakacji, kiedy to zepsułam mój kochany aparat pojawił się problem. Co prawda nowy dostałam na urodziny od męża ale jest jakiś wadliwy i cały czas leży w naprawie.
W tym tygodniu przyjechałam w odwiedziny do Łodzi. Będę tu pewnie jakiś tydzień. Już zaliczyłam rundkę po lumpeksach i innych takich i obłowiłam się niesamowicie:)
Dodatkowo wygrałam trzy konkursy Candy i mam śliczne cudeńka ale nawet nie mam jak tego udokumentować aby się pochwalić:(
Także cierpliwości:) Nie zapominam o Was! Odwiedzam i komentuję i dziękuję Wam, że nie zapominacie o mnie mimo długiej nieobecności.



8 komentarzy:

  1. No to czekam na tą całą masę postów jak aparat wróci do życia ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Poczekamy, będzie co oglądać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No to klops! Złośliwość rzeczy martwych...

    OdpowiedzUsuń
  4. Będę czekać i mam nadzieję, że szybciutko będą nowe posty. Ściskam Cię kochana, trzymaj się;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia bo mój też zepsuty:) Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja się przymierzam do zakupu nowego i nie mogę się zdecydować, bo ciągle słyszę od kogoś ze znajomych o awariach ich sprzętu :() i w ten sposób utknęłam między niebem a ziemią. Mam nadzieję, że niedługo będzie co oglądać:) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Paula, u Ciebie też bardzo ładnie, tak, że masz nową czytelniczkę we mnie :)
    Ja też mam popsuty aparat i wszystkie zdjęcia jakieś takie nieostre wychodzą, ale zakup nowego musi niestety zaczekać, aż się odremontuję...
    Miłego dnia Ania

    OdpowiedzUsuń
  8. Złośliwość rzeczy martwych...cykaj telefonem tymczasem ;)

    OdpowiedzUsuń