wtorek, 3 września 2013

... i skończyło się :(

Ciężko powrócić do szarej codzienności po tak wspaniałych wakacjach. Pogoda w tym roku dopisywała i tak się złożyło, że całe lato spędziłam na działce na wsi. Było cudownie! Przyzwyczaiłam się do ludzi, otoczenia, aury. Trudno mi o tym zapomnieć, a jeszcze gorzej przychodzi mi oswajanie się z szarą, jesienną warszawską rzeczywistością :(
W tym poście pozwolę sobie na całkowitą prywatę. Jednak gdy już w miarę ogarnę wszystkie zaległości to pochwalę się Wam moimi wakacyjnymi zdobyczami:)












2 komentarze:

  1. Uwielbiam taki ,,beztroski,,czas , z wielką przyjemnością obejrzałam Wasze zdjęcia rozbudzające wspomnienia...

    OdpowiedzUsuń