piątek, 5 kwietnia 2013

stary zegar

A miał zostać wydany...
Myślałam, że już nic nie da się z niego zrobić. Spisałam go na straty.
Jednak zostało mi jeszcze sporo "piżamy z lumpeksu" i coś mnie tknęło alby dać zegarowi jeszcze jedną szansę.
Może ta zmiana nie jest oszałamiająca jednak zwykły zegar ścienny stał się oryginalny i teraz bardziej pasuje do pokoju siostry.












6 komentarzy:

  1. Witaj,pytałaś o abażur na lampę,nie trzeba zdejmować klosza,można nałożyc na górę,wystarczy zszyć kawałek materiału(prostokąt) i na górze zrobic tunel na sznurek,którym od środka ściągniesz górna część.Powodzenia;))
    Fajnie wyszedł ten zegar,dobrze że nie wyrzuciłaś;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziekuje za porade. Jak tylko pogoda mi pozwoli to pojade na wies gdzie mam podobna lampke i postaram sie uszyc jej nowy abazur. Jak wyjdzie cos sensownego to pochwale sie nim na blogu:)
      pozdrawiam

      Usuń
  2. Zehar wygląda ciekawie i świetnie wpasował sie w otoczenie.Brawo!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jest rewelacyjny:)

    OdpowiedzUsuń