Witajcie
Już jutro zaczynam majówkę:) Jadę na moją kochaną wieś i nie będę na blogu prawie dwa tygodnie!:(
Dzisiaj zaprezentuje wam taką moją małą przemianę kanki na mleko wyciągniętej z samego końca piwnicy. Kiedy odkryłam ją w ubiegłe wakacje to tylko ja dawałam jej jeszcze szanse na przeżycie. Myślę, że po odmalowaniu i dodaniu do niej paru dodatków wyszło całkiem nieźle. Mój mąż nie szaleje na punkcie takich rzeczy więc nawet nie określił czy mu się podoba czy jest bardzo źle więc może wy mi podpowiecie jak wyszła ta zmiana?
Nie posiadam zdjęcia z przed zmiany ale znalazłam w necie podobną więc mogę napisać, że przed malowaniem kanka wyglądała tak:
Ponieważ nie starczyło mi już farby aby odmalować ją dwa razy to kolor, który ostatecznie wyszedł jest bliżej nieokreślony ale stwierdziłam, że nie jest najgorszy więc na razie tak zostawiam.
Do tego dołożyłam zaschnięte chwasty z przydrożnych rowów i na wykończenie zrobiłam kokardkę ze spodni z lumpeksu (materiały z lumpeksu)
Jak to niewiele potrzeba by nadać nowy image:)miłego weekendu
OdpowiedzUsuńJest świetna! tak trzymaj, a mąż pomału przywyknie:)))
OdpowiedzUsuńmam nadzieje, że przywyknie:)
UsuńNo cóż mąż może nie szaleje, ale z czasem mam nadzieję polubi tak jak mój:) Ładnie wyszło, tym bardziej, ze możesz swobodnie zmieniać tasiemki i kwiaty. Widzę w tej kance śliczne wesołe letnie bukiety:) Pozdrawiam cieplutko. Ania:)
OdpowiedzUsuńteż myślałam o jakiś kolorowych letnich bukietach. czekam na lato:)
UsuńBardzo fajnie wygląda!
OdpowiedzUsuńDwa tygodnie majówki? Wow, ale Ci dobrze :)))
Pozdrawiam
Witaj! Pytałaś na moim blogu gdzie kupiłam pojemniczki na herbatę i cukier :) Dostałam je jakiś czas temu od Rodziców na imieniny a były kupione w pewnej kwiaciarni w mojej rodzinnej miejscowości (Ostrowi Mazowieckiej).
OdpowiedzUsuńZapraszam do regularnego odwiedzania mojego bloga:)
Pozdrawiam ciepło,
Ola
dreamyalex.blogspot.com
Wonderful images !!
OdpowiedzUsuńDobrze wyszło. Kreujmy swoją rzeczywistość a będzie jak w bajce:) Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńkanka uniwersalna i na piękne letnie bukiety i na suszki:)
OdpowiedzUsuńKiedyś też sobie taką sprawię, koniecznie białą :-)
OdpowiedzUsuń