środa, 27 lutego 2013

facebook

Zapraszam wszystkich na FACEBOOKA. Tam również będę umieszczać zdjęcia moich perełek ale głównie wnętrz i dodatków, które mi się podobają. Pomyślałam, że chciałabym mieć miejsce gdzie codzienne będę mogła klikać "lubię to" do wszystkiego co mi się podoba. Jest tego bardzo dużo i gdybym chciała umieszczać to wszystko na blogu to okazało by się że pokazywałabym tylko zdjęcia innych. Zależy mi jednak aby TO miejsce było tylko moje, abym mogła uzyskać fajne porady, sugestie, wskazówki od Was i chciałabym aby to dotyczyło rzeczy, które mam w posiadaniu, które chciałabym zmienić, w które chciałabym tknąć nowe życie:)
Mimo wszystko na profilu na Facebooku też znajdziecie super fotografie  z extra pomysłami na metamorfozy wiec zapraszam.

http://www.facebook.com/pages/Wn%C4%99trza-Paula-Pearls/346294542149069



sobota, 23 lutego 2013

szkatułka







Tą szkatułkę mam jeszcze w odcieniu różowym. Nie mogłam zdecydować się, który kolor bardziej mi się podobał więc wzięłam obie szkatułki:) Ale też cena była ciekawa. Normalna cena to 29.90 zł a ja jedna sztukę kupiłam za 14.99 zł. I kto by pomyślał, że takie ładne rzeczy można kupić w hipermarkecie:)


Hipermarket Real
Łódź C H Tulipan
ul. Józefa Piłsudskiego 94 



piątek, 15 lutego 2013

po metamorfozie



A o to zdjęcie po moich "poprawkach". Jeszcze jest tam kilka rzeczy do zmiany ale na razie mogę Wam pokazać co zrobiłam z tym pomieszczeniem.
Co jeszcze muszę zmienić:

- kupić drewniany chlebak i usunąć ten brzydki plastikowy ( prawa strona zdjęcia)

- zmienić wystrój parapetu ( myślałam o jakieś lampce nocnej, którą postawiłabym po lewej stronie parapetu) tylko w jakim kolorze? Czekam na wasze porady. Myślałam o kolorze pomarańczowym ale to już chyba będzie za dużo. Chciałabym znaleźć jakaś tanią lampkę z wikliny lub może dodam jeszcze kolor brązowy i w takiej tonacji poszukam lampki? Z pewnością będzie mi łatwiej znaleźć coś tańszego.

- kupiłam ostatnio nowe spinki do tych zasłonek! Stwierdziłam jednak, że te białe nie bardzo mi się tutaj podobają. Nie mam jeszcze ich zdjęcia ale są w kolorze średniego brązu i idąc dalej tym tropem mogłabym dokupić tą lampkę jakąś małą też brązową i może by to nabrało jakiegoś charakteru. Może wnętrze było by bardziej przytulne? TUTAJ MUSICIE MI POMÓC! Czekam na sugestie bo nie chce przesadzić z kolorystyką, a chce zeby kuchnia wyglądała jak z katalogu:)

- koniecznie muszę "zdobyć" jakąś narzutę na łóżko! Interesuje mnie tylko kolor pomarańczowy. Taki ciemniejszy nie jaskrawy. Oczywiście gdybym chciała wydać 200zł to pewnie już bym miała jakiś śliczny kocyk jednak tutaj mam zadanie! Już od dłuższego czasu szukam czegoś naprawdę taniego! Nie chcę wydać więcej niż 15-20zł! Dlatego usilnie odwiedzam lumpeksy z nadzieją, że trafie na coś idealnego w kolorze pomarańczowym. Już wiele kolorów próbowałam z tym łóżkiem i wiem, że tylko pomarańczowy będzie idealny! Będzie kontynuacją kolorystyki z okna i ze stołu. I już więcej pomarańczowych dodatków nie będę kupowała.

Szkoda, że zdjęcia nie oddają w pełni pracy, którą włożyłam w zmianę. Tak naprawdę to wydałam na to wszystko może z 70zł (łącznie z pędzelkami i farbą, którą odmalowałam stół, krzesła i taborety). Praktycznie wszystko jest z odzysku! Zasłony, wazoniki, obrus, ramki na zdjęcia, koszyk wiklinowy z kwitkami! Nawet ten obrazek z różami nic mnie nie kosztował. Po prostu wycięłam kawałek z torby ozdobnej do pakowania prezentów i wstawiłam w ramkę, którą kiedyś dostałam!

 I właśnie o to wszystko chodzi! Małe koszty, a w zamian miłe i ciekawe metamorfozy.



przed metamorfozą

Nigdy nie myślałam o udokumentowaniu tego w jakiś sposób dokonuje zmian wiec mam mało zdjęć z przed "metamorfoz":( Niektóre fotki były robione zupełnie nie do bloga lecz wykorzystam je abyście mogli mniej więcej zobaczyć na czym polegały moje zmiany. Zaznaczam, że mój budżet był bardzo okrojony. Zazwyczaj dodatki dokupowałam w różnym czasie. Gdy znalazłam coś bardzo taniego i uznałam, że będzie to pasowało do mojej wizji wówczas to kupowałam. Wiele z rzeczy, które wykorzystałam zalegało gdzieś na dnie szafy czy piwnicy. Jedna z metamorfoz, której dokonałam to kuchnia w domku na wsi.
Oczywiście całe zmiany powinnam zacząć od odświeżenia koloru ścian. To fatalne gumoleum na podłodze też mi się nie podoba! Stara wersalka praktycznie nie używana powinna być stąd usunięta. Stare szafki kuchenne już dano powinny opuścić tą kuchnię. Można by tu wymieniać bez końca!
Jednak jak sie nie ma co się lubi to się lubi co się ma!
Dlatego wymyśliłam, że wprowadzę niewielkim kosztem jakieś zmiany aby kuchnia była bardziej przytulna....


 


Niestety to zdjęcie nie do końca przedstawia stan jaki zastałam. Tu już widać zmiany, które zaczęłam wprowadzać. Aby mniej więcej wam to zobrazować to wypunktuję:
- nie było tam tych pięknych pomarańczowych zasłonek

- firanki, które wcześniej wisiały były w starym PRL owskim stylu z wyszywanymi kwiatkami itp (wiecie o co chodzi?)

- nie wisiał tam żaden obrazek

- nie było też tych kwiatków z koszyczkiem wiklinowym ( na ścianie)

- na stole leżała paskudna stara cerata ( przykrywała zresztą nie mniej paskudny stół)

- nie było tam żadnych koszyczków

- na wersalce była jakaś bordowa narzuta wyglądająca jak kotara z teatru!

- krzesła były zniszczone i każde w innym kolorze



stojak na biżuterię







Stojak na biżuterię jak to brzydko brzmi:). To śliczne cudeńko na biżuterię znalazłam w sklepie Pepco. Jego wcześniejsza cena to 29.90zł. Długo zastanawiałam się czy kupić. Jednak gdy okazało się, że cena spadła do 19.90zł musiałam to mieć:). Na razie nie mam gdzie tego postawić:( Czeka na swój czas. Na razie zdobi półkę w pokoju mojej siostry jednak nie za bardzo pasuje tam kolorystycznie. Co o tym myślicie o tym stojaku? Podoba Wam się?


Sklep Pepco
Łódź ul.  Przybyszewskiego 176/178