Trochę informacji:
Aktualnie mam 3 miejsca, w których przebywam ale żadne nie jest moim własnym:(
- z mężem, córką i niestety teściową:( mieszkam w Warszawie
- bardzo często przyjeżdżam do rodziców do Łodzi
- uwielbiam wyjeżdżać na wieś koło Końskich ale niestety prawnym właścicielem terenu i tamtejszego domku jest moja teściowa:(
I tak kółko się zamyka. Mam 3 domy, a praktycznie jestem bezdomna:( Bo wiecie jak to jest, jak bardzo chce się zrobić coś po swojemu, urządzić pokoje, kuchnie czy łazienki, a tu nie można....
Mam nadzieję, że w tym roku sytuacja się zmieni. Że doczekam się jakiejś chociaż klitki gdzie będę mogła uwić gniazdko dla mojej rodzinki:)
Dlatego aktualnie zajmuje się "zbieractwem" i w marzeniach już rozstawiam te rzeczy po swoim przyszłym mieszkaniu.
Stąd wzięła się nazwa mojego bloga. Perełki to rzeczy, które wyszukuje, które moim zdaniem są piękne ale i też bardzo tanie. Niestety ponieważ moja aktualna sytuacja mieszkaniowa jest jak opisałam nie mam tak ładnych zdjęć z aranżacją kupionych bibelotów tylko z reguły wstawiam "goły" produkt.
Tak jest i tym razem. Zobaczcie co kupiłam:
Homesay ( sklep wszystko za 5,99zł )
ul. Piotrkowska 42 Łódź
sosjerka 5,99zł
(sklep aktualnie zamknięty pewnie w związku z remontem Piotrkowskiej)
Ikea
ul. Pabianicka 255 Łódź
- ramka na zdjęcia 15,99zł
- podstawki 1 szt 4,99zł
- osłonki 1 szt 7.99 zł
- serwetnik 9,99zł
Drobiazg Bis ( sklep wszystko za 2.99zł i taniej )
ul. Piotrkowska 50 Łódź
- dzbanuszek - kubeczek 2.99zł
Pepco
ul. Przędzalniana 124 Łódź
- dzbanuszek 19.99 zł
- ramka - pudełko - szkatułka -19,99 zł
- ramka na zdjęcia 4,99zł
Witaj, dzięki za udział w candy. Piękne znaleziska. Życzę Ci wspaniałego własnego kąta, gdzie będziesz mogła sobie zmieniać do woli. Ja studiuję i pracuję, i w swoim małym mieszkanku 25m2 przez pierwsze miesiące spałam na materacu na podłodze :) A cały dobytek stał w kartonach. Dziś już jest łóżko, najtańszy regał metalowy na książki, stojak z ikei na ubrania... Śmiejemy się, że żółte ceny w ikei to dla nas biednych ludzi ;) Ale powoli wygląda to jak dom, a w sobotę jadę po wymarzoną kuchnię. Powoli wszystkiego można się dorobić, dlatego życzę Ci powodzenia, chyba najważniejsze to znaleźć swoje miejsce na ziemi. A ten biały dzbanuszek za 3 zł jest rewelacyjny, szkoda, że u nas nie ma takich sklepów. Sama bym się na niego skusiła.
OdpowiedzUsuńWiem jak to jest nie mieć możliwości urządzić domu tak jak by się chciało...ehhh... Życzę Ci aby się wszystko ułożyło pomyślnie dla Ciebie. Dziękuję także za odwiedziny i udział w moim candy. Serdecznie pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚliczne perełki. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCudne skarby, mam nadzieję, że wkrótce zamieszkasz zupełnie, ale to zupełnie u siebie:)
OdpowiedzUsuńWszystkie te skarby są cudowne. Tak, biały ma to do siebie, że zawsze i wszedzie bedzie pasował.
OdpowiedzUsuńRameczki skradły moje serce.
Gorąco pozdrawiam
Trzymam kciuki, aby wszystko się udało :)
OdpowiedzUsuńCo do białego to ja również oszalałam, wczoraj i dziś pomalowałam na biało szafkę pod telewizor, stolik i krzesło :)
Dołączam do grona obserwatorów:)
Pozdrawiam
http://magiczneslowaa.blogspot.com/
Uwielbiam białe dodatki. Ostatnio łącze ja z szarościami i odcieniami niebieskości.
OdpowiedzUsuńPiękne zdobycze:)
A ja tam lubię biały kolor, jest taki uniwersalny i można zestawić go chyba z każdym kolorem...
OdpowiedzUsuńSame niebiańskie rzeczy :-) Też mam kilka z nich ;-)
OdpowiedzUsuń